Coraz częściej mówi się o próbach oszustw związanych z płatnościami bezgotówkowymi. W czasach, kiedy z każdym rokiem maleje ilość osób płacących tradycyjnymi środkami pieniężnymi – oszuści muszą wykazywać się dużą kreatywnością. I niestety – robią to.

Jak wygląda kradzież z karty?

Jedną z popularniejszych technik jest wykorzystywanie urządzeń, które pobierają środki z karty na zasadzie płatności bez PINu. Kwota, jaką można zapłacić z użyciem karty bez podawania kodu jest uzależniona od indywidualnych ustawień konta, jednak z reguły wynosi 50-100 zł. Złodziej posiada niewielkie urządzenie ukryte w odzieży lub torbie i, spacerując na przykład wśród osób podróżujących komunikacją miejską, może pobrać z karty nawet dozwoloną kwotę nawet kilkukrotnie.

Jako że nie da się uniknąć przebywania w miejscach publicznych (zresztą nie o to przecież chodzi) – warto zabezpieczyć się w inny sposób. Jak?

Ochrona dla karty

Karty zbliżeniowe działają poprzez odczyt danych za pomocą specjalnego urządzenia. Istnieje możliwość zaopatrzenia się w etui blokujące karty zbliżeniowe – dzięki takiemu zakłóceniu, płatność nie jest możliwa bez wyjęcia jej z opakowania. Oznacza to jednocześnie brak możliwości płatności kartą na przykład poprzez przyłożenie torebki czy plecaka do terminala – jednak to wydaje się nie być wygórowanym kosztem w zamian za ochronę środków pieniężnych zgromadzonych na koncie.

Tego rodzaju etui mogą przyjmować różne kształty i rozmiary. Niektóre z nich mieszczą się w portfelu, a inne można nosić osobno – tak jak (na przykład) legitymację szkolną.